Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP stanowczo protestuje przeciwko utrudnianiu pracy dziennikarzy podczas wykonywania ich zawodowych obowiązków, czego drastycznym przykładem jest pobicie i aresztowanie operatora Telewizji Biełsat Andrieja Kozieła, który został zaatakowany w czasie realizowania materiału w lokalu wyborczym w Mińsku 18 lutego 2018 r. Operator Biełsatu prowadził transmisję online z procedury liczenia głosów przez komisję wyborczą. Używał do tego telefonu komórkowego. Przewodnicząca komisji zażądała, by przerwał nagrywanie i wezwała milicję, która siłą wyprowadziła Andrieja Kozieła z lokalu wyborczego. W czasie tej czynności Andriej Kozieł został pobity przez czterech funkcjonariuszy – rozbito mu głowę, bito po nerkach i żebrach, noc spędził w areszcie. Dziennikarz przebywał w lokalu wyborczym legalnie i miał prawo nagrywać procedurę liczenia głosów, ponieważ był mężem zaufania jednego z opozycyjnych kandydatów, Mikałaja Kazłoua. Andriej Kozieł poinformował, że nie udzielono mu pomocy medycznej, chociaż o nią prosił, a po zdarzeniu miał rozbitą głowę i trudności z oddychaniem.

CMWP przypomina, że fizyczne ataki na dziennikarzy są jaskrawym naruszeniem zasady wolności słowa, która jest fundamentem ustroju każdego demokratycznego państwa i nigdy nie powinny mieć miejsca. Zapewnienie bezpieczeństwa pracy osobom relacjonującym wszelkie wydarzenia, w tym konflikty polityczne, jest obowiązkiem wszystkich stron zaangażowanych w sytuację konfliktową, zobowiązane one są do zapewnienia dziennikarzom i osobom z nimi pracującym warunków pracy niezagrażających ich życiu i zdrowiu.

dr Jolanta Hajdasz
dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP