Przyznane odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę wraz z odsetkami z wymogiem natychmiastowej wykonalności oraz oddalenie powództwa o przywrócenie do pracy. Taki wyrok usłyszeli dwaj dziennikarze: Łukasz Brodzik i Marek Poniedziałek, w Sądzie Pracy w Zielonej Górze, w piątek 28. marca 2025 roku. Sprawa jest objęta monitoringiem CMWP SDP, obserwatorem procesu jest red. Aleksandra Tabaczyńska.
27 marca 2025 roku, przed Sądem Pracy w Zielonej Górze, odbyła się druga rozprawa w procesie z powództwa trzech dziennikarzy zwolnionych z pracy w Regionalnej Rozgłośni Polskiego Radia – Radia Zachód. Sędzia SR Lidia Iwanowska,Lidia Iwanowska na poprzedniej rozprawie w listopadzie 2024 r., połączyła trzy sprawy w jeden proces i tak w czwartek, 27 marca stawili się: red. Daniel Sawicki, red. Marek Poniedziałek oraz red. Łukasz Brodzik wraz z pełnomocnikami, a także likwidator Radia Zachód Michał Iwanowski z pełnomocnikiem. Proces został objęty monitoringiem CMWP SDP, którego obserwatorem jest Aleksandra Tabaczyńska.
Na pytanie sędzi, czy są szanse na ugodę, red. Sawicki, potwierdził, że jest gotów zawrzeć porozumienie z likwidatorem. Została zarządzona krótka przerwa, po której zawarto ugodę. Daniel Sawicki, wycofał powództwo, otrzymał odszkodowanie oraz wzajemne zniesienie kosztów, a sąd umorzył postępowanie wobec dziennikarza przeciwko Radiu Zachód. Dziennikarze Marek Poniedziałek i Łukasz Brodzik nie zgodzili się na ugodę. 26 stycznia 2024 r. pracodawca – Polskie Radio – Regionalna Rozgłośnia w Zielonej Górze „Radio Zachód” S.A. rozwiązało z nimi umowę o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Od tej decyzji zostało wniesione odwołanie do sądu pracy, wnosząc o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne względnie o
przywrócenie do pracy i żądając zabezpieczenia powództwa poprzez nakazanie pozwanemu dalszego zatrudniania powoda do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.
W wypowiedzeniu likwidator zarzucał dziennikarzom nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych. Powoływał się na wymóg bezstronności, wyważenia i niezależności twierdząc, iż Marek Poniedziałek i Łukasz Brodzik tych standardów mieli nie zachowywać, a nawet je łamać. Jednakże w treści wypowiedzenia zarzut ten został ujęty ogólnikowo i nie poparty żadnymi przykładami. W związku z tym obaj dziennikarze wskazywali, że nie mają wiedzy dlaczego zostali zwolnieni z pracy, gdyż w wypowiedzeniu Spółka zawarła swoją opinię na temat ich pracy, zamiast wskazać rzeczywistą i udokumentowaną przyczynę.
Ustne uzasadnienie wyroku
Sędzia Lidia Iwanowska uzasadniając wyrok, powołała się na wnikliwe i dogłębne rozpoznanie sprawy. Sąd uznał i ustalił, że na mocy uchwał, które zapadły pod koniec grudnia 2023 roku, likwidacja została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego, podobnie jak 17 oddziałów regionalnych Polskiego Radia. Likwidator Michał Iwanowski został prawomocnie wpisany postanowieniem Sądu Rejestrowego w dniu 29 listopada 2024 roku. Tym samym według sądu, likwidacja spółki jest stanem obiektywnym, i Sąd Pracy nie może w żaden sposób zaprzeczać takiemu stanowi rzeczy, gdyż likwidacja jest formalnie wpisana, zaistniała i trwa. Wynika to z odpisu z rejestru. Sądowi z urzędu znane są okoliczności, że uchwały o postawieniu w stan likwidacji spółki z udziałem skarbu państwa, zostały zaskarżone przez Radę Nadzorczą Polskiego Radia Oddział w Kielcach. Został tam wydany prawomocny wyrok, że uchwały te są prawidłowe i ważne. W związku z tym sąd uznał, że spółka jest w likwidacji i ona trwa. W ocenie sądu niezasadny jest zarzut, że taka spółka nie może być zlikwidowana z uwagi na treść artykułu 64 Ustawy o Radiofonii i Telewizji. Wypowiedział się na ten temat Sąd Okręgowy w Kielcach jednoznacznie wskazując, że taka spółka może być zlikwidowana lub ulec przekształceniu czy zmianie w inne podmioty. Biorąc pod uwagę to, że Sąd Pracy musiał uznać obiektywną okoliczność likwidacji, oraz że obaj dziennikarze są pracownikami podlegającymi szczególnej ochronie, sąd mógł nie uwzględnić przywrócenia obu dziennikarzy do pracy i w to miejsce zasądził odszkodowanie. Sąd przyznał, że oświadczenie likwidatora o wypowiedzeniu nie zawiera kryterium doboru pracowników do zwolnienia i jest wadliwe. Zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że likwidator 26. 01. 2024 roku, nie wskazał żadnego takiego kryterium co przesądza o wadliwości wypowiedzenia.
Sąd zbadał także drugą przyczynę zwolnienia. Mianowicie naruszenia art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji, którą uznał za niekonkretną gdyż nie zawierała ona żadnych przykładów naruszeń przy prowadzeniu przez dziennikarzy audycji. Likwidator nie może dopiero na etapie postępowania przywoływać takich przykładów. Sąd uznał również za niecelowe przywrócenie Łukasza Brodzika i Marka Poniedziałka do pracy. Decyzję tę podjął ze względu na specyfikę zawodu oraz sytuację likwidatora, który realizuje i ma do tego prawo, określoną linię programową, ponadto jest to praca zespołowa w grupie pracowniczej. W to miejsce zasądził pełne odszkodowanie.