CMWP SDP z najwyższym niepokojem przyjmuje informację o prowadzeniu postępowania dyscyplinarnego wobec profesor Agnieszki Popieli z Uniwersytetu Szczecińskiego w związku z jej wypowiedziami dotyczącymi Marszałka Senatu RP profesora Tomasza Grodzkiego w mediach społecznościowych oraz apeluje do osób odpowiedzialnych o umorzenie tego postępowania. Jest ono naruszaniem zasady wolności słowa demokratycznego państwa i naruszeniem prawa każdego obywatela Polski do swobody wypowiedzi. Postępowanie to jest też swoistą próbą zastraszenia, ponieważ Pani Profesor jest świadkiem w prowadzonym postępowaniu prokuratorskim powiązanym z tą samą sprawą.

Sprawa ta dotyczy wpisu prof. Agnieszki Popieli na portalu społecznościowym Facebook z listopada b.r. Agnieszka Popiela napisała, że Tomasz Grodzki domagał się 21 lat temu pieniędzy za przeprowadzenie operacji jej chorej na nowotwór mamy. Marszałek Senatu zaprzeczał, a wpis na portalu został później skasowany. Po wpisie prof. Popieli ujawniły się kolejne osoby, które twierdzą, że płaciły profesowi za przeprowadzenie operacji. Obecnie w sprawie korupcji w szpitalu Szczecin-Zdunowo, gdzie obecny marszałek Senatu był dyrektorem, śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Na razie nikt nie usłyszał w nim zarzutów. Rzecznik dyscyplinarny prof. Piotr Łaski z Wydziału Prawa Uniwersytetu Szczecińskiego kilka dni temu napisał list do prof. Popieli, w którym informuje, że podstawą wszczęcia postępowania dyscyplinarnego są oskarżenia pod adresem prof. Tomasza Grodzkiego o przyjęcie 500 dolarów za operację.

W ocenie CMWP SDP postępowanie dyscyplinarne wobec prof. Agnieszki Popieli w przedmiotowej sprawie narusza fundamentalną dla ustroju demokratycznego zasadę wolności słowa. Publikując wpisy w mediach społęcznościowych każdy ma prawo przedstawiać swój osobisty punkt widzenia. Zastosowane w tym przypadku przez władze uczelni środki są nieadekwatne do popełnionego czynu, jakim jest publikacja wpisów na FB, szczególnie w sytuacji, gdy wpisy te dotyczą doświadczeń życiowych osoby, która dokonuje wpisu i która własnym nazwiskiem poświadcza prawdziwość podanych przez siebie faktów.

CMWP SDP zwraca uwagę, iż karanie autora za publikowane przez niego treści, jak ma to miejsce w przypadku prof. Agnieszki Popieli, może prowadzić do uruchomienia i upowszechnienia w komunikowaniu masowym mechanizmu autocenzury, czyli samoograniczania się innych użytkowników portali społecznościowych i nie podejmowania przez nich trudnych i kontrowersyjnych tematów społecznych. W oczywisty sposób niszczy to zasadę wolności słowa i prowadzi do ograniczenia swobód obywatelskich. Jest to tzw. efekt mrożący (ang. chilling effect), wielokrotnie opisywany zarówno na gruncie prawa polskiego, jak i innych krajów jako działanie przeciwko wolności słowa i wypowiedzi.

W związku z powyższym należy przypomnieć, że wolność słowa i prasy podlega ochronie zarówno na gruncie krajowego, jak i międzynarodowego porządku prawnego. W szczególności art. 14 Konstytucji RP stanowi, iż Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Zgodnie z art. 10 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, każdy ma prawo do swobody wypowiedzi, które obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Jak wielokrotnie podkreślał Europejski Trybunał Praw Człowieka, swoboda wypowiedzi jest jednym z filarów demokratycznego społeczeństwa. Bez wolnej prasy społeczeństwo demokratyczne nie istnieje.

 

dr Jolanta Hajdasz

dyr. CMWP SDP

 

Warszawa, 30 grudnia 2019 r.

foto:wikipedia.org