Media nie funkcjonują w próżni. Praca każdej redakcji z konieczności jest usytuowana w kontekście bieżącego życia politycznego, realiów społecznych, relacji międzyludzkich. Czy możliwe są media całkowicie apolityczne? Jak w tym kontekście rozumieć pojęcie „apolityczności”? Czy apolityczność może być stopniowalna? Jak odnaleźć równowagę pomiędzy sympatiami politycznymi i sumiennym spełnianiem dziennikarskiego obowiązku zapewnienia społeczeństwu dostępu do wiarygodnej informacji? – to pytania , na które próbowali odpowiedzieć uczestnicy panelu dyskusyjnego „Apolityczne media. Na ile to realne?”,  jaki odbył się  7 września podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. W panelu wzięła udział Jolanta Hajdasz, dyr. CMWP SDP.

Moderatorem dyskusji był red. Andrzej Bobiński, dyrektor Zarządzający portalu Polityka Insight, reklamującego się jako „pierwsza w Polsce platforma wiedzy dla liderów biznesu, polityki i dyplomacji”. Uczestnikami dyskusji byli także Marek Frąckowiak, prezes i dyrektor generalny  Izby Wydawców Prasy , Andrzej Andrysiak, Prezes Rady Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, Bogda Orzechowska, redaktor naczelna TV Suwałki, prof. Nikoloz Kawelaszwili z  Państwowego Uniwersytetu im. Ilii Czawczawadze w Tibilisi w Gruzji oraz Jolanta Hajdasz, wiceprezes SDP i dyrektor CMWP SDP.

W  dzisiejszym świecie nie ma apolitycznych mediów, polityka jest obecna we wszystkich dziedzinach życia publicznego, więc chcąc nie chcąc wkroczyła i zadomowiła się w świecie mediów na stałe. Selekcja informacji w każdej redakcji odbywa się przecież na podstawie konkretnych kryteriów,  poglądów, opinii czy światopoglądu, więc by zachować uczciwość i rzetelność względem odbiorców  lepiej jest, by redakcje działały transparentnie, a nie ukrywały przed odbiorcami najważniejsze treści o sobie, np. kryteria doboru informacji, czy swoje  finansowanie – powiedziała Jolanta Hajdasz. Z kolei Marek Frąckowiak przekonywał, iż „polityczne media” to media zajmujące się  informacyjnie i publicystycznie polityką, a media lokalne, czy rozrywkowe są od niej wolne i nie powinna ona mieć na nie wpływu.  W podobny sposób na pytanie o „apolityczne media” odpowiedziała Bogda Orzechowska podkreślając rolę obiektywizmu w dziennikarskiej pracy oraz Andrzej Andrysiak, wg którego redakcje „polityczne” to te, które powinny zajmować się patrzeniem władzy na ręce i jej kontrolowaniem oraz krytyką, a „apolityczne” to te, które polityką się  nie zajmują.  Na pytanie moderatora, czy jest możliwy powrót do zasad dziennikarstwa , jaki znamy z przeszłości np z BBC , większość dyskutantów odpowiedziała negatywnie, podkreślając wpływ mediów cyfrowych na zmiany w funkcjonowaniu mediów.  W mojej ocenie zmierzamy do sytuacji, w której jedynie ok. 10 % społeczeństwa i to jego najbogatszej części będzie stać na korzystanie z jakościowego dziennikarstwa, opartego na solidnym opisie i sprawdzaniu źródeł informacji przez dziennikarzy, pozostała część społeczeństwa nawet 90%  będzie skazana na darmową informację niskiej jakości, nie sprawdzoną i zawierającą także fake newsy i manipulacje. Ludzi nie  będzie stać na kupowanie dostępu do dobrej informacji – powiedział Andrzej Andrysiak.  Nie zgadzam się z tak pesymistyczną wizją mediów  – powiedziała Jolanta Hajdasz –  naszą odpowiedzią na tak rozumiane dziennikarstwo jakościowe będzie dziennikarstwo tożsamościowe, bo wielu z nas wykonuje ten zawód z pasji i często mimo braku profitów z tego płynących. Polscy dziennikarze wielokrotnie udowodnili, że jak się nie da inaczej, to potrafią pracować za darmo i przygotowywać wartościowe filmy, książki, audycje radiowe, czy wydawać gazety, tak było w czasach podziemnej „Solidarności i w okresie transformacji ustrojowej, gdy na pewne tematy nie udawało się zapewnić żadnego budżetowania , tak było i po 10.kwietnia 2010 roku,  gdy spora część dziennikarzy nie mogła znaleźć płatnej pracy w swoim zawodzie – powiedziała dyrektor CMWP SDP. Jak się nie da inaczej, to znowu będziemy pracować za darmo dostarczając ludziom potrzebnych informacji. Ne zostawimy  tych, którzy nam ufają i którzy z naszych publikacji czerpią wiedzę o otaczającym nas  świecie – podsumowała Jolanta Hajdasz .