CMWP SDP z zadowoleniem przyjmuje nowelizację prawa prasowego, ktora zaczyna obowiązywać od dzisiaj, czyli od 12 grudnia. Nowe przepisy zmieniają warunki autoryzacji, a na dziennikarzy nieinformujących rozmówców o prawie do niej nakładają grzywnę. Nowela ponadto likwiduje pochodzący z obowiązującej nadal jego pierwotnej, komunistycznej wersji z 1984 r. jeden z artykułów, który pozwalał właścicielowi mediów na wyciąganie konsekwencji pracowniczych wobec tych dziennikarzy, którzy nie realizują linii programowej medium. Mieliśmy bowiem regulację, która sankcjonowała różnego rodzaju ingerencje w wolny rynek mediów, czego wymownym przykładem był list – instrukcja szefa niemiecko-szwajcarskiego koncernu Ringier Axel Springer dla polskich dziennikarzy pracujących w tym wydawnictwie z marca b.r.
Ważne dla dziennikarzy jest także uchwalone w tej nowelizacji prawo do odmowy wykonania polecenia służbowego, jeśli oczekuje się od niego publikacji, która łamie zasady rzetelności, obiektywizmu i staranności zawodowej. Dziennikarz będzie też mógł odmówić publikacji materiału prasowego, jeśli wprowadzone do niego zmiany „wypaczają sens i wymowę jego wersji”. Za krok w dobrym kierunku uważam także zmiany dotyczące autoryzacji. Przypomnę, że od dawna SDP opowiada się za całkowitą likwidacją obowiązku autoryzacji. Zbyt często staje się ona przeszkodą do ujawniania rzeczywistych poglądów, czy opinii osób, które udzielały wypowiedzi mediom, bo odwlekając w czasie autoryzację można było nie tylko opóźnić, ale także zablokować publikację swojej wypowiedzi i nie ponosić za to żadnych konsekwencji. Z drugiej strony ? mieliśmy za to przepisy prawa prasowanego, które umożliwiały karanie dziennikarza za publikacje nieautoryzowanych wypowiedzi i nazywały taką sytuację ?przestępstwem?, co hamowało nawet najbardziej odważnych dziennikarzy w publikowaniu nieautoryzowanych, choć często wypowiedzianych słów.
Zmiany tej sytuacji postulowane były przez dziennikarzy od dawna, SDP wypowiadało się na temat konieczności ich wprowadzenia w prawie prasowym wielokrotnie. Co ważne, warto przy tym zauważyć, iż przyjęte zmiany nie budzą kontrowersji politycznych, głosowały za ich przyjęciem wszystkie ugrupowania parlamentarne.
dr Jolanta Hajdasz
Dyrektor
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP