W sobotę 19 sierpnia w programie „Salon Dziennikarski” w TVP INFO gośćmi red. Michała Karnowskiego byli: Marek Fornela, redaktor naczelny Gazety Gdańskiej, Marcin Wikło, dziennikarz tygodnika Sieci, Józef Orzeł, filozof, menadżer i szef Klubu Ronina oraz dr Jolanta Hajdasz, dyrektor CMWP SDP. W prowadzonej na żywo dyskusji poruszono m.in. temat październikowego referendum, startu Michała Kołodziejczaka z list Koalicji Obywatelskiej oraz ewentualnych przyspieszonych wyborów. Komentowano także bieżący przebieg kampanii wyborczej.
Marcin Wikło z tygodnika „Sieci” zwrócił uwagę m.in. na związki lidera AgroUnii z Rosją. W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” piszę o Michale Kołodziejczaku, o jego relacji z Tuskiem – powiedział dziennikarz. Do tego romansu w zasadzie dojść musiało. Sami swoi, swój do swego ciągnie. To ludzie, którzy mają podobne myślenie np. o Rosji. Kołodziejczak, wbrew wszystkim sygnałom, robił biznesy z Rosją, robił je do końca, także wtedy, gdy było jasne, że to mordercy, że to ludzie, którzy najeżdżają bezbronne kraje, on robił biznesy z Rosją. Uprawia ziemniaki, kapustę pekińską i sto procent jego rynku zbytu to była Rosja – powiedział Marcin Wikło. Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP Jolanta Hajdasz przypomniała zachowania Kołodziejczaka, na których zbudował swoją popularność. Cała ta groteskowa sytuacja dla poważnej partii, za jaką chce uchodzić PO pokazuje jedno – pan Kołodziejczak to był samozwańczy, awanturniczy przywódca, który sam siebie mianował przywódcą polskiej wsi – mówiła Hajdasz. Redaktor Marek Formela przekonywał, że przyjęcie Kołodziejczaka na listy KO świadczy o politycznym cynizmie Donalda Tuska. Wydaje mi się, że to postać, która odpowiada teflonowemu wizerunkowi Tuska. Nie ma programu i nie ma klarownych poglądów, poza gałganieniem, że należy odsunąć PiS od władzy. To program, w którym Kołodziejczak może się zmieścić. (…) To polityczny cynizm czystej próby. Nieudolna próba na pytania referendalne, które wyznaczają ramy dyskusji o sprawach przyszłych w Polsce – powiedział Marek Formela. Z kolei zdaniem red. Józefa Orła, Donald Tusk planuje brutalną kampanię. To pokazuje jaki typ brutalnej kampanii chce prowadzić Donald Tusk. Kołodziejczak tu się świetnie sprawdzi. (…) Kołodziejczak najważniejsze zadanie, jakie będzie miał w koalicji, to konkurencja z PSL-em na wsi, a nie z PiS-em na wsi, bo żadnych szans na to nie ma. Dla PSL-u, który jest na wsi słabszy, taki Kołodziejczak jest naprawdę zagrożeniem – mówił Józef Orzeł – Tusk myśli nie tylko o swoim zwycięstwie nad PiS-em, ale bardziej myśli o swojej dyktaturze w opozycji, totalnej władzy. Widać to po jego radykalnych krokach. Co osiąga? Straszy Trzecią Drogę, że jeżeli nie pójdzie z nim na listach, bo on myśli już o przyszłych wyborach, gdyż wydaje się pewne, że czekają nas przyspieszone wybory. Wtedy ważnym będzie, czy wszystkie partyjki opozycyjne pójdą pod władzą Tuska. On szykuje się do generalnej rozgrywki – dodał Józef Orzeł.
Zdaniem Jolanty Hajdasz, rządząca partia wciąż ma szansę na wygranie wyborów i doprowadzenie do sytuacji, w której przyspieszona elekcja nie będzie potrzebna. Nie zgodzę się z tezą, że czekają nas przyspieszone wybory. Moim zdaniem jest za wcześnie, byśmy tego typu twierdzenia głosili, bo jest spora szansa, że partia, która jest na czele, wygra te wybory. Do tego ma po swojej stronie system D’Hondta – mówiła. To moment kampanii, w którym jeszcze nie możemy mówić, że nadchodzące wybory niczego nie rozstrzygną – dodała. Marcin Wikło z tygodnika „Sieci” zwrócił uwagę na sytuację tzw. Trzeciej Drogi. To moment, w którym należy rozważać wszystkie możliwości. Równie ważną i możliwą okolicznością jest to, że pewna koalicja nie dostanie ośmiu procent i nie dostanie się do Sejmu – powiedział. Natomiast Marek Formela odniósł się do słów Donalda Tuska o „unieważnieniu” referendum. Donald Tusk ustanowił nowy standard polskiego warcholstwa. Wypiął się na werdykt demokracji, więc jako adwokat demokracji jest całkowicie niewiarygodny – stwierdził red. Formela. bZ kolei Józef Orzeł mówił o sytuacji przedwyborczej Prawa i Sprawiedliwości. Widać, że Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, że część aparatu pisowskiego przysypia i dlatego on wychodzi na pierwsze miejsce i staje się twarzą kampanii – mówił. Będzie walczył premier, będzie walczyła pani Szydło, będzie walczył minister Błaszczak. Ale Kaczyński wyraźnie mówi: nie wygramy jeśli nie będziemy walczyć – dodał Józef Orzeł.
cała audycja jest tu : https://www.tvp.info/71646871/19082023-0915
opracowanie na podstawie mat. z portalu wpolityce.pl
więcej : https://wpolityce.pl/polityka/659058-wiklo-do-romansu-tuska-z-kolodziejczakiem-musialo-dojsc
zdjęcia : screeny z audycji z tvp.info.pl