Poniżej przedstawiamy ekspertyzę prawną w związku z prośbą wiceprzewodniczącej Rady Programowej TVP Bożeny Walewskiej o analizę prawną dokumentu skierowanego do Rady Programowej TVP z dn. 15 stycznia 2014 r., podpisanego przez Pana Tomasza Sandaka, szefa Telewizyjnej Agencji Informacynej. 

 

W związku z przedstawionymi przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy okolicznościami faktycznymi oraz pismem TAI TVP S.A. z dnia 15.01.2014 r. wyjaśniam, co następuje:

 Z opisu stanu faktycznego oraz w/w pisma TAI TVP S.A. wynika, iż TVP S.A. podjęła decyzję o niedopuszczeniu do udziału w programie „Bliżej” publicysty Jacka Karnowskiego, redaktora naczelnego tygodnika „W Sieci”. Nadto, jako uzasadnienie tej decyzji wskazano, że TVP S.A. będzie starała się „unikać promocji” w swoich programach „osób, które ściśle identyfikowane będą z wydawnictwem Fratria sp. z o.o. bądź kontrolowanymi przez nią elementami działalności wydawniczej”, przy czym zmiana decyzji została uzależniona od wyrażenia przez przedstawicieli Fratria sp. z o.o. oraz serwisy „wPolityce.pl” oraz „wSumie.pl” ubolewania z powodu umieszczenia informacji, które wg oceny TAI TVP S.A. miałyby godzić w dobre imię jednego z redaktorów TVP S.A. oraz samej TVP S.A.

Dodać należy, że powyższe związane jest z faktem, iż dziennikarz Jacek Karnowski jest współzałożycielem wydawnictwa Fratria sp. z o.o., które kontroluje w/w portale. Nadto, z informacji przekazanej przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy wynika, iż w zakreślonym przez TAI TVP S.A. kręgu podmiotów znajduje się obecnie ok. 200 dziennikarzy i publicystów, w tym osoby, których poglądy mają znaczny wpływ na opinię publiczną. Przy czym – kierując się przykładem J. Karnowskiego – istnieje domniemanie faktyczne, iż „unikanie promocji” rozumiane jest przez TAI TVP S.A. m. in. jako odmowa dopuszczenia do udziału w programie.

Zgodnie z art. 2 Konstytucji RP, Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym. Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu (art. 14). Następnie, w myśl art. 54 Konstytucji RP, każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, a cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.

Zgodnie z art. 213 par. 1 Konstytucji, na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji stoi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Powyższy przepis odnosi się do kompetencji KRRiT, jednak zawiera również istotne normy rangi konstytucyjnej, który Państwo Polskie oraz podległe mu podmioty  publiczne obowiązane są przestrzegać (tj. wolność słowa, prawo do informacji, dochowanie interesu publicznego w radiofonii i telewizji). 

Z art. 10 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności wynika, że każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe.

Rozpatrując kwestię wolności słowa, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu stwierdził m. in:

– w sprawie Dalban przeciwko Rumunii (orzeczenie Wielkiej Izby z 28 września 1999 r., raport Europejskiej Komisji Praw Człowieka z 22 stycznia 1998 r. skarga nr 28114/95) ETPC wskazał na szczególną funkcję prasy w demokratycznym społeczeństwie, a także zwrócił uwagę, że interwencja państwa musi być ograniczona w interesie demokratycznego społeczeństwa, aby prasa mogła pełnić swą niezastąpioną rolę publicznego obserwatora oraz przekazywać informacje o problemach wzbudzających publiczne zainteresowanie;

– w sprawie Handyside przeciwko Wielkiej Brytanii (orzeczenie z 7 grudnia 1976 r.; A.24) ETPC uznał, że swoboda wypowiedzi  nie może ograniczać się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne, lecz odnosi się w równym stopniu do takich, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój, gdyż takie są wymagania pluralizmu i tolerancji, bez których demokracja nie istnieje.

Wskazane wyżej normy rangi konstytucyjnej oraz prawnomiędzynarodowej (mające również oparcie w bogatym orzecznictwie ETPC) rozwija i uzupełnia ustawa z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. W tym kontekście należy podkreślić, iż z art. 6 ust. 1 tej ustawy wynika zasada wolności słowa w radiu i telewizji, oraz obowiązek zapewnienia otwartego i pluralistycznego charakteru radiofonii i telewizji. Z kolei, w myśl art. 21 ust. 1 ustawy, publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną, oferując, programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, itp. cechujące się m. in. pluralizmem, bezstronnością, niezależnością.

Rozpatrując przedstawiony stan faktyczny pod kątem w/w norm prawnych stwierdzić należy, że stanowisko zawarte w piśmie TAI TVP S.A. nie odpowiada obowiązującym przepisom prawnym. Nie rozstrzygając w tym miejscu kwestii zarzutu dotyczącego naruszenia dóbr osobistych TVP S.A. bądź jej dziennikarza (gdyż wymagałoby to odrębnej analizy), nie ulega wątpliwości, że choć dobra osobiste tych podmiotów podlegają ochronie prawnej, nie może ona przeważać nad normami prawnymi rangi konstytucyjnej oraz prawnomiędzynarodowej, ustanowionymi w interesie publicznym, a szczególnie nad zasadą wolności słowa (prasy) i prawa do informacji. Inaczej rzecz ujmując, interes jednostkowy jakim jest sfera dóbr osobistych spółki TVP S.A. lub jej dziennikarza, nie jest na gruncie obowiązującego porządku prawnego wartością silniej chronioną, niż gwarantowane w interesie publicznym prawa człowieka i swobody obywatelskie.

Ocena decyzji TAI TVP S.A. odniesiona do kwestii przestrzegania ustawy, również prowadzi do wniosku, iż decyzja ta nie odpowiada również przepisom ustawy. W rozpatrywanym przypadku spółka – powołana, co istotne, w interesie publicznym – sama przyznaje sobie prawo do podjęcia decyzji o wyrażeniu zgody lub odmowie zgody na udział dziennikarzy w programach jedynie z uwagi na podniesione zastrzeżenia dotyczące naruszenia interesu jednostkowego.

Działanie takie nie koresponduje z zasadą wolności słowa (prasy, telewizji), pluralizmu, niezależności (skoro przyjęte kryterium odmowy udziału w programach jest wadliwe jako nieprzewidziane ustawą, nadto obejmuje arbitralnie zakreślony, szeroki krąg podmiotów).

Należy również zaznaczyć, że skoro w myśl art. 3 ustawy do rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych stosuje się przepisy ustawy – Prawo prasowe (o ile ustawa nie stanowi inaczej), podjęcie tego rodzaju decyzji nie odpowiada – niezależnie od zastrzeżeń podniesionych wyżej – dyspozycji art. 7 ust. 2 pkt 7 pr. pras. naruszając niezależność dziennikarską, gdyż uprawnienie do decydowania o całokształcie działalności redakcji (tu: zaproszenia określonych dziennikarzy do programu) posiada redaktor naczelny, nie zaś wydawca lub jego przedstawiciel.

Warszawa, dn. 28.01.2014 r.



Michał Ł. Jaszewski

doradca CMWP SDP