Sprawę rozpoznaje Sąd Okręgowy w Opolu, rozprawa odbyła się 10 stycznia 2019 r. Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP jest obserwatorem tej sprawy i na rozprawie reprezentowała je red. Halina Żwirska. Po stronie powoda stawił się pełnomocnik oraz świadek p. Magdalena M., która już nie jest członkiem Zarządu Instytutu Badań Marki sp. z o.o. (IBM) , lecz od 3 lat jego współwłaścicielką. Po stronie pozwanych stawili się pozwani redaktorzy oraz ich pełnomocnik mec. Michał Bartosiński.

 

Na wniosek pełnomocnika pozwanych sędzia odebrał przyrzeczenie od świadka Magdaleny M. Świadek podała skład Zarządu Spółki IBM i szczegółowo omówiła usługę sprzedaży szkoleń i umawianie spotkań. Szkolenia sprzedawane są na płycie w formie „szkolenia kierowanego” z zakresu bhp, p.poż i udzielania I pomocy. Odbywa się to w ten sposób: pracownik dz. Handlowego dzwoni do przedsiębiorcy i pyta ile osób i na jakich stanowiskach zatrudnia pracowników, czy pracownicy mają szkolenia i czy są nowo zatrudnieni. Jeśli przyjmuje ofertę wysyłana jest płyta z materiałem szkoleniowym wraz z testem, który po wypełnieniu należy odesłać do IBM. Przesyłka dostarczana jest kurierem za pobraniem przy odbiorze w wysokości 490 – 790 zł. Na podstawie testu wystawiane jest zaświadczenie o odbytym szkoleniu. Przedstawiciel firmy rozmawia z pracodawcą a nie z pracownikiem. Na pytanie Sędziego dlaczego firma martwi się o pracodawców – świadek powiedziała, że chodzi o zarabianie pieniędzy. Bazy firm pozyskiwane są z Internetu i kupowane m.in. w Urzędzie Statystycznym. Ponowne telefony do tych samych osób tłumaczyła tym, ze szkolenia przeterminowują się. Na pytanie Sędziego czy nie uważa, aby takie postępowanie było naganne świadek powiedziała, że usługi szkoleniowe traktuje tak samo, jak każdą inna sprzedaż np. telefonu czy telewizora. Z kolei Sędzia zapytał o działalność „Laur Społecznego Zaufania”. Zbierają informacje np. o pracy UM, jeśli opinie są bardzo dobre proszą o przesłanie tej opinii w formie pisemnej na druku pobranym ze strony www IBM. Jeśli 5/10 opinii jest dobrych dzwonią do prezydenta miasta z propozycją kupna produktu „Laur Społecznego Zaufania”. Zdaniem świadka produkt ten jest przydatny w działalności marketingowej. Oczywiście klienci godzili się i kupowali Laur za 490 – 990 zł. Była to forma statuetki lub certyfikatu. Osoba, której proponowano sprzedaż „Laura…” nie była informowana o wszczęciu procedury zbierania informacji, dowiadywała się dopiero, gdy telefonowano z propozycją kupna. Na pytanie czy nie czuła, że coś nie jest w porządku, odpowiedziała, że takich laurów sprzedawanych jest wiele na rynku i porównała je nawet do nagród sportowców. Świadek stwierdziła, że nikt nikogo nie zmuszał do kupowania szkoleń, 8 – 10% osób nie odebrało przesyłki a ok. 1,2 – 1,6% było zwrotów. W gazecie NGO było wiele artykułów na ten temat, redaktor pisał, że jesteśmy oszustami a nasza firma i ja nigdy nie byliśmy oszustami- powiedziała p. Magdalena M. Taka działalność NGO spowodowała spadek obrotów firmy, pracownicy dz. Handlowego boją się, byli niezadowoleni, brali L-4, nie chce im się pracować i zwalniali się z pracy. Wysyłała do NGO prośby o sprostowanie lecz bezskutecznie. Po podaniu przez powoda kilku nazwisk i zapytaniem czy współpracowała z tymi osobami, świadek nie kojarzyła tych osób. Na pytanie pełnomocnika pozwanych czy pracownicy dz. Handlowego są przygotowywani do prowadzenia rozmów telefonicznych – nie pamiętała treści tych skryptów.O tym , że klienci byli straszeni konsekwencjami prawnymi wie tylko z gazety NGO. Świadek pozwanych nie stawił się, Sędzia odczytał pismo wyjaśniające powód i prośbę o przesłuchanie go w miejscu zamieszkania.Pozwany T. Kwiatek złożył wniosek o przesłuchanie nowego świadka, strona przeciwna wniosła o odrzucenie tego wniosku.

Sąd postanowił: pominąć wnioski dowodowe zgłoszone przez pozwanych zgodnie z art. 207 par. 6 KPC, ponieważ przyjęcie wniosku przedłużyłoby sprawę, pełnomocnik pozwanych sprzeciwił się temu postanowieniu zgodnie z art. 162 KPC i art. 227; Sąd przypomniał, że przesłuchanie powodów mija 10.02.2019. Nie spowoduje to zwłoki w postępowaniu.Kolejna rozprawa odbędzie się 16.05.2019.

Przedmiotem sprawy sądowej jest rzekome naruszenie, jakiego mieli się dopuścić red. red. Tomasz Kwiatek i red. Wiktor Sobierajski poprzez opublikowanie na łamach gazety internetowej www.ngopole.pl artykułów, w których opisali kontrowersyjne praktyki firmy występującej w obrocie jako Instytut Badań Marki Sp. z o.o.