Redaktor Bartosz Garczyński, były dziennikarz Radia Poznań został zwolniony z pracy bezprawnie –  orzekł Sąd Rejonowy w Poznaniu i nakazał  likwidatorowi przywrócenie dziennikarza do pracy. Nie można zwalniać dziennikarza za jego poglądy – powiedziała Aleksandra Bernatowicz, sędzia Sądu Rejonowego Poznań Grunwald-Jeżyce  uzasadniając decyzję sądu.  Dziennikarz ma wsparcie CMWP SDP, obserwatorem procesu był red. Tadeusz Owczarzak – Gran . 

Red. Bartosz Garczyński  został zwolniony  z pracy w poznańskiej rozgłośni Polskiego Radia w konsekwencji postawienia przez rząd mediów publicznych w stan rzekomej „likwidacji” mediów publicznych.  8 kwietnia b.r. Sąd Rejonowy Poznań Grunwald – Jeżyce ogłosił w tej sprawie postanowienie. Decyzją poznańskiego sądu  Bartosz Garczyński ma zostać przywrócony do pracy w Radiu Poznań. Sędzia Sądu Rejonowego  Aleksandra Bernatowicz nie podzieliła zdania likwidatora Piotra Michalaka, który twierdził że zwolnienie odbyło się w sposób właściwy. Sędzia potwierdziła,  że nie można zwalniać dziennikarza za jego poglądy. To zwycięstwo dedykuję wszystkim niezależnym dziennikarzom zwolnionym z pracy przez polityków i ich likwidatorów – mówi Bartosz Garczyński, który obecnie redaktor naczelny portalu Odpowiedzialny Poznań (odpowiedzialnypoznan.pl), zajmującego się tematyką miejsko-edukacyjną.

Bartosz Garczyński przez wiele lat był związany z nieistniejącym obecnie wydawnictwem Ditro Communication, wydającym przewodnik turystyczny The Visitor. W 2020 roku rozpoczął pracę w Radiu Poznań, gdzie był reporterem. Był także autorem audycji geopolitycznej Magazyn Zachodni oraz muzycznej audycji heavymetalowej Muzyczna Petarda. Po zmianie kierownictwa  Radia Poznań w styczniu 2024 roku  jego programy zostały usunięte z anteny a on sam został zwolniony z pracy m.in. za „nieprzewidywalne wypowiedzi na antenie”. W toku sprawy ani likwidator Piotr Michalak, ani jego pełnomocnik Krzysztof Sadowski, nie byli jednak w stanie wskazać żadnego przykładu takich wypowiedzi.

Zarzutem podnoszonym przez likwidatora i pełnomocnika było także wcześniejsze zaangażowanie dziennikarza w ruch Kukiz 15. Sąd uznał jednak, że argumentacja obecnych władz likwidacyjnych radia była w tym temacie niewłaściwa. Sąd podkreślił, że niedopuszczalne jest zwalnianie dziennikarza w sytuacji, w której nikt nie miał zastrzeżeń do wykonywanych przez niego obowiązków. Podczas ogłaszania wyroku na sali nie było przedstawicieli Radia Poznań w likwidacji. W imieniu Centrum Monitoringu Wolności Prasy  Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich sprawę monitorował były dziennikarz  TVP 3 Poznań Tadeusz Owczarzak-Gran. Wyrok sądu nie jest prawomocny.