Sąd Okręgowy w Warszawie – IV Wydział Cywilny na rozprawie 13 czerwca b.r. zdecydował o dalszym rozpoznawaniu sprawy redaktora  Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” pozwanego  przez Bartosza Kramka, prezesa fundacji „Otwarty Dialog”.  Na kolejnej rozprawie 15 lipca  ma być przesłuchany przez Sąd red. Tomasz Sakiewicz, który wnioskował o to formalnie od pierwszych rozpraw w tej sprawie, a którego zdania  sąd niższej instancji nie uwzględnił.  Sprawa jest objęta monitoringiem CMWP SDP, w imieniu SDP w rozprawie apelacyjnej uczestniczyła red. Anna Maria Szczepaniak. 

Rozprawa odbyła się w trybie zdalnym. Bartosz Kramek zarzuca Tomaszowi Sakiewiczowi, redaktorowi naczelnemu „Gazety polskiej” i wydawnictwu  Niezależne Wydawnictwo Polskie Sp. z o.o., o wydawcy „Gazety Polskiej”  naruszenie dóbr osobistych w postaci godności, szacunku, czci, dobrego imienia i reputacji poprzez umieszczenia na okładce Gazety Polskiej z 16.08.2017 r. fotomontażu przedstawiającego jego twarz  wmontowaną w postać niemieckiego żołnierza łamiącego polską barierę graniczną. Wyrokiem z dnia 28 lipca 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał pozwanym publikację przeprosin oraz zasądził od nich solidarnie na rzecz powoda zadośćuczynienie w kwocie 15 000 zł, a także kwotę 10 000 zł na rzecz Fundacji Centrum Praw Kobiet. Od powyższego orzeczenia pełnomocnik pozwanych wywiódł apelację, w której powołał zarzuty odnoszące się do naruszenia przepisów prawa materialnego, jak i procesowego.

W ocenie CMWP SDP  działanie Pozwanych  odnosiło się do działalności Powoda i  było uzasadnione.  Bartosz Kramek zasiada we władzach Fundacji Otwarty Dialog, która – zdaniem wielu mediów  prowadzi działalność wymierzoną w rząd Rzeczypospolitej Polskiej. Powód zresztą osobiście angażuje się w te działania. Udział z manifestacjach, także tych organizowanych przez Obywateli RP czy Akcję Demokratyczną, to tylko część działalności Bartosza Kramka.   Często  występuje on w mediach, gdzie wygłasza komentarze, wręcz manifesty dotyczące jego działalności politycznej. Trudno nie zauważyć, że stał się przez to politycznym celebrytą. Jest wraz ze swoją żoną Ludmiłą twarzą Fundacji Otwarty Dialog  Dlatego też Bartosz Kramek jest osobą powszechnie znaną, a inkryminowany  fotomontaż jest zrozumiały  dla czytelników „Gazety Polskiej”.  Okładka , o którą toczy się proces  i również treść artykułu, jest uzasadniona działalnością polityczną Powoda.

W przesłanej do Sądu Apelacyjnego opinii Amicus curiae  sporządzonej przez Michała Jaszewskiego, doradcę prawnego SDP, CMWP SDP  podkreśliło, iż decyzje sądu I instancji odnoszące się do kwestii dowodowych budzą ogromne wątpliwości. Sąd oddalił bowiem szereg wniosków dowodowych red. Tomasza Sakiewicza, w tym wszystkie wnioski dotyczące przesłuchania świadków. Ponadto nie wyraził zgody na odroczenie rozprawy, zamykając ją na tym samym posiedzeniu i przesłuchując w charakterze strony wyłącznie Bartosza Kramka. Pełnomocnik Pozwanych wskazał też na zastrzeżenia dotyczące bezstronności sędziego orzekającego w I instancji. Abstrahując w tym miejscu od czysto procesualistycznej oceny tego stanu rzeczy, nie ulega wątpliwości, że ten wątek sprawy wymaga dogłębnego zbadania przez Sąd Apelacyjny pod kątem ustalenia, czy Pozwani nie zostali pozbawieni możliwości obrony ich praw w toczącym się postępowaniu, jak również – szerzej – czy nie pozbawiono ich prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP).

tekst : Anna Maria Szczepaniak;  zdjęcia: Bartosz Kalich (Gazeta Polska) i Anna Maria Szczepaniak

więcej na ten temat: