Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP działające jako amicus curiae w sprawie red. Pawła Gąsiorskiego przesłało do Sądu Rejonowego w Częstochowie opinię amicus curiae („przyjaciela sądu”) w związku z postępowaniem z art. 212 k.k. z oskarżenia Gminy Rędziny przeciwko red. Pawłowi Gąsiorskiemu . Wyrok w tej sprawie ma być ogłoszony 23 listopada.
Red. Paweł Gąsiorski został oskarżony o opublikowanie w 2019 r. na prowadzonym przez siebie portalu www.gminaredziny.pl dwóch artykułów na temat wydatków i dochodów związanych z odbiorem, gospodarowaniem i transportem śmieci w Gminie Rędziny. Teksty te zostały także opublikowane na profilu gminy na portalu Facebook. Według aktu oskarżenia, gmina została zniesławiona m.in. sformułowaniem “gmina nieźle zarabia na Waszych odpadach”, “mieszkańcy za dużo płacą za śmieci”, co rzekomo spowodowało utratę zaufania do gminy Rędziny przez mieszkańców. Gmina nie zwróciła się do portalu o sprostowanie treści artykułu ani w części, ani w całości. W toku postępowania sądowego Paweł Gąsiorski nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i w tym zakresie złożył wyjaśnienia. Zgodnie z jego linią obrony, nie uchybił on wymogom art. 12 ust. 1 ustawy – Prawo prasowe, dochowując wskazanej przez ustawodawcę staranności i rzetelności. Podniósł również, że gmina nie może oskarżycielem prywatnym w niniejszej sprawie.
W swojej opinii CMWP SDP podkreśla, iż zastrzeżenia oskarżonego dziennikarza dotyczące braku legitymacji procesowej (formalnej) po stronie gminy są słuszne. Gminny samorząd terytorialny jest upoważniony do załatwiania lokalnych spraw publicznych, które zostały ustawowo włączone do zakresu jego działania. Art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym stanowi, że do zakresu działania gminy należą wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów. Z art. 7 ust. 1 w/w ustawy wynika, że do zadań własnych gminy należy zaspokajanie potrzeb zbiorowych wspólnoty. Ustawa nakłada więc na gminę obowiązek podejmowania takich działań na rzecz wspólnoty lokalnej, które mieszczą się w zakresie działania gminy i służą realizacji ogólnych, wspólnych kategorii interesów tej społeczności. Ponadto, nie wszystkie działania podejmowane przez jednostki gminnego samorządu terytorialnego mogą zostać uznane za spełniające przesłanki publicznego charakteru oraz lokalnego znaczenia (w rozumieniu ustawy o samorządzie gminnym), jeżeli nie zostały tak wyraźnie zakwalifikowane w przepisach. Wniesienie przez wójta w imieniu gminy prywatnego aktu oskarżenia nie spełnia przesłanki zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty lokalnej i wykracza poza ustawowe kompetencje gminy. Legitymowanym formalnie do wniesienia aktu oskarżenia mógłby być hipotetycznie wójt gminy jako osoba fizyczna i to jedynie w przypadku, gdyby jego osobiście dotyczyły zarzuty mogące wyczerpywać przesłanki zniesławienia. W wyroku z 10 sierpnia 2004 r., sygn. akt III SA/Lu 370/04 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie wskazał, że uprawnionymi do wniesienia aktu oskarżenia o zniesławienie z art. 212 § 1 k.k. mogą być radni rady gminy oraz wójt gminy jako osoby fizyczne (lub grupa osób), a nie jako organy gminy.
Niezależnie od powyższego, CMWP SDP zwróciło uwagę, że opinie formułowane przez Pawła Gąsiorskiego w inkryminowanych artykułach należy rozumieć jako działanie nakierowane na wyjaśnienie sprawy oraz zwrócenie na nią uwagi opinii publicznej. Zgodnie z art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Artykuł 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka stanowi, że „Każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice.” Natomiast w myśl artykułu 19 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych: „Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii; prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe, ustnie, pismem lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru.” Wreszcie, zgodnie z art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
W ocenie CMWP SDP samo oskarżenie red. Pawła Gąsiorskiego stanowi poważne naruszenie jego praw obywatelskich w zakresie wolności słowa. Należy podkreślić, że gmina nie skorzystała z możliwości złożenia wniosku o sprostowanie zawartych w artykułach prasowych treści, które uważa za nieprawdziwe lub nieścisłe. W tym kontekście argumentacja zawarta w akcie oskarżenia budzi poważne wątpliwości, bowiem kluczowym elementem sprawy wydaje się raczej chęć ukarania „nieprawomyślnego” dziennikarza za publikację niż rzeczywiste dążenie do wyjaśnienia stanu faktycznego i obrony dobrego imienia samorządu.
CMWP stoi w związku z tym na stanowisku, że wniesiony w niniejszej sprawie akt oskarżenia stanowi tzw. SLAPP (strategic lawsuit against public participation), tzn. akcję procesową nakierowaną na faktyczne ograniczenie praw obywatelskich w zakresie wolności słowa, poprzez zniechęcenie red. Pawła Gąsiorskiego do podejmowania tematyki gospodarki finansowej gminy Rędziny. Akcja ta nie służy więc założonym przez ustawodawcę celom, lecz w istocie tłumieniu krytyki, która stanowi przecież niezbędny element społeczeństwa obywatelskiego. Przyczynia się do niszczenia wolnej debaty, godząc w jeden z fundamentów porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, jakim jest wolność słowa. W konsekwencji, ewentualne skazanie dziennikarza spowodowałoby tzw. efekt mrożący i byłoby nie do pogodzenia z aktywizmem społecznym obywateli, którzy w interesie publicznym mają prawo żądać wyjaśnień, wyświetlać kontrowersyjne sprawy, krytykować i bronić w ten sposób państwa prawa (art. 2 Konstytucji RP).
Wypada dodać, że na Zachodzie Europy byłoby nieprawdopodobne, aby dziennikarz został skazany wyrokiem karnym za krytykę działań gminnej jednostki samorządu terytorialnego, a w każdym razie musiałaby to być sytuacja zupełnie wyjątkowa. Wynika to z faktu, iż skazywanie za krytykę organów publicznych nie mieści się w europejskich standardach wolności słowa. Skazania w takich sprawach wciąż jednak zdarzają się w krajach, które dawniej znajdowały się za żelazną kurtyną i stanowi to w dużej mierze pozostałość minionej epoki historycznej. Obecnie, praktyka orzecznicza polskich sądów szeroko nawiązuje do dorobku doktryny i orzecznictwa z zakresu wolności słowa, wypracowanego w tym zakresie w krajach Unii (a poprzednio Wspólnoty) Europejskiej. Powyższe należy również uwzględnić w niniejszej sprawie, biorąc pod uwagę orzecznictwo krajowe i zagraniczne odnoszące się do tej materii. Z orzecznictwa ETPCz wynika bowiem, że zakres dopuszczalnej krytyki organów publicznych jest znacznie szerszy. „Najwyższy poziom ochrony przysługuje wypowiedziom dotyczącym polityków i urzędników wysokiego szczebla, przy czym krytyka może być skierowana przeciwko państwu, rządowi i innym instytucjom państwowym” (Akta praw człowieka nr 18, Wolność wypowiedzi w Europie – orzecznictwo dotyczące artykułu 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – cyt. za: D. Bychawska – Siniarska, „Ochrona Prawa do wolności wyrażania opinii na mocy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”, wyd. Rady Europy).
Mając powyższe na względzie, kierując się celem ochrony praw człowieka i obywatela, CMWP przedstawia niniejszą opinię.
dr Jolanta Hajdasz, dyrektor CMWP SDP
Michał Jaszewski, doradca ds. prawnych SDP
Warszawa, 19 listopada 2021 r.