Wczoraj odbyła się kolejna rozprawa w cywilnym procesie o naruszenie dóbr osobistych, jaki wytoczył europoseł Zbigniew Ziobro Andrzejowi Stankiewiczowi, byłemu redaktorowi naczelnemu „Newsweeka” Wojciechowi Maziarskiemu i wydawcy tygodnika (Ringier Axel Springer). Chodzi o komentarz Andrzeja Stankiewicza dla portalu Newsweek.pl. – Dziennikarze posłuchiwani. „To jest jakiś Matrix”. Dziennikarz udzielił go po ukazaniu się w „Gazecie Wyborczej” artykułu „Dziennikarze na celowniku służb specjalnych” (08.10.2010 r.), który poświęcony był inwigilowaniu dziennikarzy za rządów PiS. Stankiewicz był jednym z dziesięciorga dziennikarzy, których billingi zbierały: ABW, CBA i policja. Użył m.in. takich słów: „To jakiś matrix. Ziobro przygotował aferę gruntową, Ziobro doprowadził do przecieku w tej sprawie, a źródeł przecieku szukał w moim telefonie”. Zdaniem b. ministra sprawiedliwości stawianie takich zarzutów naruszyło jego dobra osobiste.
Na wczorajszej rozprawie zeznania składali Zbigniew Ziobro i Andrzej Stankiewicz. Obie strony wygłosiły także mowy końcowe. Ogłoszenie wyroku nastąpi 26 czerwca br. o godz. 15:30 w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
CMWP SDP obserwuje proces na prośbę Andrzeja Stankiewicza.