Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wyraża protest przeciwko orzeczeniu Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, zgodnie z którym wydawca „Gazety Polskiej Codziennie” ma zapłacić odszkodowanie za opisanie przestępczej działalności jednej z osób dokonujących ataków na modlących się przy krzyżu postawionym przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w okresie żałoby po katastrofie smoleńskiej w 2010 r. GPC działała w interesie społecznym, ujawniała bowiem ważne elementy dotyczące biografii osób zaangażowanych po jednej stronie konfliktu społecznego, mając uzasadnione przesłanki do tego, by sądzić, iż ujawnione przez dziennikarzy elementy życiorysu tej osoby mogą mieć wpływ na jej sposób działania w opisywanej sytuacji. Czytelnicy zarówno Gazety Polskiej Codziennie, jak i innych mediów mieli prawo wiedzieć, iż jeden z mężczyzn najbardziej aktywnie występujących przeciw modlącym się ludziom oraz przeciw wartościom religijnym, które symbolizował krzyż ustawiony przed Pałacem Prezydenckim, skazany został prawomocnym wyrokiem w tak kontrowersyjnych sprawach jak szantażowanie senatora Krzysztofa Piesiewicza oraz za gwałt i napad z bronią w ręku.

Ujawnienie tych faktów, których zresztą Sąd nie kwestionuje, jest z całą pewnością zgodne z zasadami etyki dziennikarskiej. Zgodnie z nimi dziennikarz ma obowiązek pracować stawiając na pierwszym miejscu dobro swoich odbiorców, w tym wypadku – czytelników. Mają oni prawo do informacji o tym, kim są osoby odgrywające znaczące role w ważnych wydarzeniach, a takimi są na pewno konflikty społeczne.

Dr Jolanta Hajdasz
Dyr. CMWP SDP

Warszawa, 6 marca 2018 r.