Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich stanowczo protestuje przeciwko ingerencji Deutsche Journalisten-Verband  (Niemieckiego Związku Dziennikarzy, DVJ) w wewnętrzne sprawy Polski  poprzez  apel do Komisji Europejskiej „o przyjrzenie się rozwojowi rynku gazet  w Polsce w momencie, gdy na początku 2021 roku w Polsce ma obowiązywać mechanizm praworządności”. 

Pretekstem do tego apelu jest dla DVJ  ogłoszenie przez państwowy koncern naftowy PKN Orlen zamiaru zakupu 20 dzienników i 100 tygodników od niemieckiego  wydawcy  Polska Press.  W związku z tym przewodniczący DVJ opublikował 30.grudnia 2021 oświadczenie  (źródło: https://www.djv.de/suche/meldungen/news-eu-kommission-ist-gefordert), w którym stwierdził, iż z zadowoleniem przyjmuje zapowiedź komisarz UE ds. Praworządności Very Jourovej w Tagesspiegel o zastosowaniu mechanizmu praworządności wobec Polski ze względu na ingerencję w niezależność sądownictwa.  Nie można na tym poprzestać – powiedział przewodniczący DJV – podstawowe prawo do wolności prasy jest w wielkim niebezpieczeństwie także w naszym sąsiednim kraju. Komisja UE nie może stać bezczynnie, gdy narodowo-konserwatywna partia PiS stopniowo znosi niezależne dziennikarstwo.

Tymczasem w rzeczywistości nic  takiego nie ma miejsca, media  w Polsce funkcjonują na podstawie prawa stanowionego w demokratyczny sposób, a obowiązujące w polskim systemie prasowym przepisy respektują wszystkie zasady wolnych i niezależnych mediów.  Z nieznanych nam powodów Frank Uberall po raz kolejny używa DVJ do prowadzenia działalności politycznej, co jest zaprzeczeniem rzetelnego i etycznego dziennikarstwa i w oczywisty sposób stoi w sprzeczności z misją Niemieckiego Związku Dziennikarzy.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wielokrotnie wskazywało niebezpieczeństwa związane z nadmierną obecnością kapitału zagranicznego na polskim rynku medialnym, w tym praktycznie z monopolistyczną pozycją na rynku prasy regionalnej niemieckiego wydawnictwa Polska Press, którego jedynym właścicielem jest niemieckie wydawnictwo  Verlagsgruppe Passau. Na to zjawisko zwróciliśmy uwagę już podczas Nadzwyczajnego Zjazdu Delegatów SDP w kwietniu 2015 r. Stwierdziliśmy wówczas, iż  media regionalne  po 26 latach od czasu transformacji ustrojowej znalazły się w bardzo trudnej, a pod niektórymi względami wręcz katastrofalnej sytuacji. Świadczyła o tym systematycznie malejąca liczba tytułów, zmniejszająca się liczba ich odbiorców oraz coraz bardziej marginalne znaczenie tych mediów w publicznym życiu polskich regionów i województw. SDP zaapelowało wówczas  o przywrócenie mediom regionalnym ich właściwej pozycji w lokalnych społecznościach, przeciwdziałanie monopolizacji mediów regionalnych oraz o wspieranie podmiotów polskich działających na rynku mediów regionalnych i lokalnych Dlatego obecnie SDP z nadzieją przyjmuje decyzje PKN Orlen o zakupie spółki Polska Press od medialnego koncernu Verlagsgruppe Passau. Widzimy w tym szansę na przełamanie dominacji  wydawnictw zagranicznych na rynku regionalnej prasy drukowanej i regionalnych portali w Polsce.

Wobec tego formułowanie tak radykalnych opinii przez przewodniczącego Franka Uberalla oraz DVJ i  ich  powielanie na forum międzynarodowym przez organizacje dziennikarskie i ich kierownictwo jest nadużyciem, którego celem nie jest obrona wolności słowa.

SDP  apeluje do organizacji i instytucji medialnych o stanowcze przeciwstawianie się rozpowszechnianiu takich nieprawdziwych opinii na temat sytuacji mediów w Polsce oraz rzetelne przedstawianie ich sytuacji zarówno na forum krajowym, jak i międzynarodowym.

Zarząd Główny SDP

Warszawa, 6 stycznia 2021 r.