CMWP SDP jest  medialnym obserwatorem  procesu wydawnictwa Ringier Axel Springer Polska wytoczonego red. Witoldowi  Gadowskiemu. Jeśli nie dojdzie do ugody między stronami, CMWP SDP oświadcza, iż obejmie ten proces formalnie monitoringiem w ramach swoich kompetencji amicus curiae. CMWP SDP uznaje pozwanie red. Witolda Gadowskiego za publikowane przez niego publicystyczne oceny faktów, do których ma prawo jako dziennikarz, za skandaliczne  naruszenie zasady wolności słowa i oświadcza, iż  broni i nadal będzie bronić praw red. Witolda Gadowskiego do swobody wypowiedzi. 

23 października br., przed Sądem Okręgowym w Warszawie, odbyła się już kolejna rozprawa wytoczona przez koncern Axel Springer Polska redaktorowi Witoldowi  Gadowskiemu, znanemu popularnemu dziennikarzowi, wiceprezesowi Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.  Został on pozwany przez kancelarię Kochański, Zięba, która reprezentowała koncern Ringier Axel Springer w momencie, gdy był on własnością kapitału niemieckiego, o to, że rzekomo obraził dobra osobiste tego koncernu mówiąc, iż w przeszłości  pracowali tam naziści. Zarzucono mu, że  Axel Springer Polska istnieje od 2002 roku, więc nie ma takiej możliwości, wobec czego „koncern poczuł się dotknięty”. Poza pełnomocnikami strony pozywającej oraz pozwanego wraz z pełnomocnikiem, w sądowej sali stawiła się liczna publiczność. Rozprawa była nagrywana przez zgromadzone media, sąd jednak nie zgodził się na bezpośrednią transmisję, uzasadniając to tym, że może zdarzyć się nieprzewidziany incydent o charakterze medycznym. Niedługo po rozpoczęciu okazało się, że po raz kolejny już nie dotarł na rozprawę świadek strony pozywającej, usprawiedliwiany przez pełnomocników trudnościami z dojazdem. Sąd zaapelował ponownie o ugodę. Przewodniczący składu sędziowskiego uzasadnił to tym, że strony mają zbliżone stanowiska w wielu kwestiach, szczególnie dotyczących prawdy historycznej i nie ma sensu powoływać dziesiątków świadków-historyków, którzy tę prawdę mieliby poświadczać. Pozwany Witold Gadowski dał krótkie oświadczenie, mówiąc między innymi, że nie będzie przepraszać za prawdę. Wzbudził tym entuzjazm publiczności. Sąd odroczył sprawę bezterminowo oraz oświadczył, że nie wie dlaczego sala jest bez nagłośnienia, bo on takie zapotrzebowanie złożył.

Przed salą, a potem przed budynkiem sądu, red. Witold Gadowski udzielał wywiadów mediom – telewizji TV Republika, Wsensie.pl i telewizji wRealu24.pl. Powiedział m.in., że proces wydaje się być farsą, że nie będzie przepraszał za prawdę, po raz kolejny wskazał  liczne dowody na powiązania koncernu Axel Springer z nazistami i powtórzył, że będzie – jeśli taka będzie potrzeba – przypominał coraz więcej historycznych faktów tego dotyczących. Zgromadzenie przerodziło się w wiec poparcia dla red. Gadowskiego i dla prawdy. Na zakończenie odśpiewano pod budynkiem sądu polski hymn.

tekst i zdjęcia : Agnieszka Kaczorowska