W związku z poturbowaniem dziennikarza TV Republika Janusza Życzkowskiego oraz zniszczeniem jego narzędzi pracy na wiecu wyborczym Rafała Trzaskowskiego Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich złoży do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa tłumienia krytyki prasowej i naruszenia nietykalności cielesnej dziennikarza w czasie wykonywania przez niego obowiązków służbowych. Zdarzenie miało miejsce 10 kwietnia 2025 roku. w Wieluniu po zakończeniu wiecu wyborczego kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP, Rafała Trzaskowskiego. Zawiadomienie będzie skierowane do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu.
10.04.25 w godzinach popołudniowych doszło do kolejnej skandalicznej sytuacji naruszającej zasadę wolności słowa demokratycznego państwa. Dotyczy ona kampanii wyborczej w Polsce. Tym razem poszkodowanym jest red. Janusz Życzkowski, reporter TV Republika i członek Zarządu Głównego SDP,. Red. Janusz Życzkowski próbował zadać pytanie kandydatowi na prezydenta obozu rządzącego Rafałowi Trzaskowskiemu podczas jego spotkania z wyborcami w miejscowości Wieluń, ale mu to uniemożliwiono . Dziennikarz próbował więc zadawać pytania Rafałowi Trzaskowskiemu po jego spotkaniu wyborczym, ale brutalnie uniemożliwiła mu to ochrona kandydata. Redaktor Janusz Życzkowski został przewrócony na ziemię i został poturbowany przez ochroniarzy kandydata, był popchnięty i uderzony, zniszczono mu także okulary i kamerę reporterską.
Nikt ze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego nie przeprosił za to zdarzenie, choć wydarzyło się ono na oczach tego kandydata na prezydenta. On sam mimo tego, ze je widział , zupełnie je zignorował. Następnego dnia dziennikarz trafił do szpitala z bólem grzbietu i zaleceniem noszenia kołnierza ortopedycznego.
Zarząd Główny SDP stanowczo protestuje przeciwko takiemu traktowaniu dziennikarza, szczególnie podczas wykonywania przez niego pracy zawodowej. czyli w tym wypadku w czasie relacjonowania wydarzeń podczas kampanii prezydenckiej. Wyjątkowo bulwersujące jest przy tym zachowanie ochroniarzy Rafała Trzaskowskiego, którzy popychając i przewracając dziennikarza za ziemię zniszczyli mu okulary oraz uszkodzili kamerę – główne narzędzie jego pracy. ZG SDP stanowczo podkreśla, iż takie traktowanie dziennikarza w pracy jest nieakceptowalne. ZG SDP stanowczo domaga się wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia oraz pokrycia kosztów naprawy zniszczonego podczas wiecu wyborczego Rafała Trzaskowskiego sprzętu – okularów i kamery reporterskiej Janusza Życzkowskiego.
ZG SDP zwraca także uwagę na wyjątkowo negatywny wpływ takiego zdarzenia na przebieg kampanii wyborczej. Red. Janusz Życzkowski reprezentuje TV Republika, stację, która prezentuje opozycyjny wobec obozu rządzącego i mediów mainstreamowych punkt widzenia, przez co jest wyjątkowo źle traktowana przez rządzącą koalicję. Reporterzy tej telewizji nie są wpuszczani na konferencje prasowe premiera ani ministrów, nie otrzymują też akredytacji, a ze strony rządzących polityków są przedmiotem nieustannych ataków słownych w mediach tradycyjnych i społecznościowych. W ocenie SDP jest to sytuacja zagrażająca wolności słowa w Polsce. Fizyczne ataki na dziennikarzy prowadzą bowiem do uruchomienia mechanizmu autocenzury w mediach czyli samoograniczania się nie tylko przez osobę, która została poturbowana, ale także przez innych dziennikarzy, po to by nie podejmowali w swoich publikacjach trudnych problemów społecznych, a odpowiedzialnym za to politykom by nie zadawali trudnych i niewygodnych dla nich pytań. W oczywisty sposób niszczy to zasadę wolnego słowa i prowadzi do ograniczenia swobód obywatelskich. Jest to tzw. efekt mrożący (ang. chilling effect), wielokrotnie opisywany zarówno na gruncie polskiego prawa mediów, jak i innych krajów, jako działanie przeciwko wolności słowa i wypowiedzi. Wyjątkowo bulwersujące w opisywanej sytuacji jest to, iż działanie takie akceptuje zespół osób związanych z politykiem pretendującym do najważniejszego stanowiska w państwie – prezydenta RP, a członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w w/opisanej sytuacji świadomie manipulowały i deprecjonowały osobę poszkodowanego dziennikarza w mediach. Przykładowo poseł PO i członek sztabu wyborczego kandydata na prezydenta Agnieszka Pomaska przedstawia Janusza Zyczkowskiego jako „pana podającego się za dziennikarza”, mimo iż wykonuje on ten zawód od ponad 20 lat i jest laureatem wielu dziennikarskich nagród. .
SDP zapowiada iż złoży w sprawie ataków słownych i fizycznych na red. Janusza Życzkowskiego zawiadomienie do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa tłumienia krytyki prasowej przez polityków Koalicji Obywatelskiej . Jest to działanie polegające na używaniu przemocy w celu zmuszenia dziennikarza do zaniechania interwencji prasowej oraz tłumienia krytyki prasowej. Są to czyny przestępne określone w art. 43 i 44 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (t.j. Dz.U. 2018 poz. 1914). Jednocześnie CMWP SDP po raz kolejny apeluje o zapewnienie dziennikarzom bezpieczeństwa w czasie wykonywania przez nich obowiązków zawodowych , szczególnie podczas trwającej aktualnie prezydenckiej kampanii wyborczej.
W imieniu Zarządu Głownego SDP
Jolanta Hajdasz, prezes SDP
Wanda Nadobnik, wiceprezes ZG SDP
Mariusz Pilis, wiceprezes SDP
Aleksandra Tabaczyńska, skarbnik ZG SDP
Hubert Bekrycht, sekretarz generalny ZG SDP
Warszawa, 12 kwietnia 2025 r.