Sąd Okręgowy w Sieradzu uchylił wczoraj zaskarżony wyrok sądu I instancji, skazujący dziennikarkę Natalię Ptak na karę grzywny za brak autoryzacji wypowiedzi i zmienił go na korzyść oskarżonej. Postępowanie w tej sprawie zostało umorzone. Koszty procesowe poniesie Skarb Państwa.
Sąd I instancji 27 stycznia br. uznał Natalię Ptak za winną naruszenia art. 49 prawa prasowego w związku z art. 14 prawa prasowego. Chodzi o brak autoryzacji wywiadu z byłą wójt gminy Konopnica Mariolą Hernas (ukazał się 15 kwietnia 2014 r. w tygodniku „Kulisy Powiatu”), która występowała w procesie jako oskarżyciel posiłkowy. Dziennikarka została skazana na karę grzywny w wysokości w sumie 500 zł. Jej obrońca zaskarżył wyrok.
Sąd okręgowy uznał wprawdzie, że literalnie mamy do czynienia z odmową autoryzacji, lecz stopień społecznej szkodliwości czynu jest znikomy. Zwrócił także uwagę na fakt, że odpowiedzi na pytania dziennikarki zostały odesłane drogą mailową i praktycznie w niezmienionej formie zamieszczone w gazecie. Ponadto oskarżycielka posiłkowa nie podnosiła w postępowaniu, że chciała dokonać jakichkolwiek zmian.
Wyrok jest prawomocny.
CMWP SDP monitorowało proces na prośbę dziennikarki. W dniu 15 kwietnia organizowaliśmy także konferencję poświęconą problemom z funkcjonowaniem prawa prasowego, gdzie jednym z gości była właśnie Natalia Ptak – http://www.freepress.org.pl/show_news.php?id=637
Na sali sądowej była również obecna przedstawicielka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Fundacja złożyła także przed sądem opinię przyjaciela sądu w sprawie, sugerując m.in., aby Sąd Okręgowy rozważył skierowanie pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego zgodności regulacji autoryzacji z Europejską Konwencją Praw Człowieka. Sąd nie zdecydował się jednak na takie działanie.
PW