Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wyraża zaniepokojenie pogróżkami, kierowanymi pod adresem dziennikarki Ewy Bugały przez posła Borysa Budkę, za pośrednictwem portalu społecznościowego Twitter. Słowa „przyjdzie jej za to odpowiedzieć. Spokojnie… Spisane będą słowa i czyny…” ewidentnie mogą być interpretowane jako groźba. CMWP SDP zwraca też uwagę, że politycy, którzy czują się poszkodowani przez media mają szereg możliwości dochodzenia swoich racji w ramach prawa, począwszy od polemiki czy sprostowania, kierowania spraw na drogę sądową, czy w skrajnych sytuacjach składania zawiadomień o popełnieniu przestępstwa do prokuratury. Natomiast posłowi Borysowi Budce i innym politykom przypominamy, że próby tłumienia krytyki prasowej za pomocą gróźb stanowią w Polsce przestępstwo.