W związku z naszymi informacjami na temat losów kurdyjskiego dziennikarza Firata Tunça, który przebywa aktualnie w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim i któremu grozi deportacja do Turcji, Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wyraża swoje stanowcze wsparcie dla uwzględnienia odwołania od decyzji o zobowiązaniu Pana Tunça do powrotu do Turcji ze względu na realnie zagrażające mu tam niebezpieczeństwo uwięzienia i utraty zdrowia i narażenia jego życia ze względu na wcześniejsze i aktualne wykonywanie zawodu dziennikarza. CMWP SDP apeluje o udzielenie dziennikarzowi ochrony w ramach pomocy międzynarodowej.

Wg naszych informacji, ukończywszy liceum, a następnie kursy przygotowawcze do wykonywania zawodu dziennikarza i reportera, Pan Firat Tunç przez lata spełniał się w tych rolach, ukazując złożone problemy społeczności kurdyjskiej. Pracował zarówno w stacjach telewizyjnych, jak i w czasopismach, tworząc materiały promujące wolność i niezależność Kurdów. Naraził się tym samym na prześladowania z uwagi na propagowanie treści zakazanych w państwie tureckim. Musiał działać pod pseudonimem. Ze względu na zagrożenie ze strony władz tureckich, Pan Firat Tunç wyjechał i pracował w Syrii, dokumentując konflikt Jazydów z ISIS w rejonie Rożawa. Współpracował także z licznymi firmami i agencjami prasowymi – m. in. Ronahi TV, Hawar News Agency, Ronahi Newspaper, Firat News Agency. Niestety, wolność słowa oraz wolność prasy, z których korzystał Pan Firat Tunç, stała w sprzeczności z interesami grup biorących udział w konflikcie. Ponownie znalazł się on w niebezpieczeństwie. Grożono mu śmiercią oraz wielokrotnie przeszukiwano. Jako że zagrożenie jego wolności i życia stało się realne, Pan Tunç podjął decyzję o ucieczce.

Warto przy tym zaznaczyć, że dziennikarze, publicyści, pisarze i wydawcy, szczególnie kurdyjscy, podlegają w Turcji cenzurze. Niezgodność tworzonych materiałów z narracją władz oznacza zazwyczaj nieuchronne prześladowania. Dotychczasowa działalność Pana Tunça poczytywana jest tam zatem jako działalność zakazana, niezgodna z interesem państwa. Dlatego też po powrocie do Turcji, zostałby on poddany przeszukaniom, a realne jest także zagrożenie torturami. Trzeba także zauważyć, że Pan Tunç nie emigruje ze względu na przesłanki ekonomiczne, wg naszych informacji jest on w stanie zarabiać na własne utrzymanie. W dotychczasowych miejscach swojego pobytu nie ma jednak gwarancji bezpieczeństwa oraz przestrzegania jego podstawowych praw i wolności.

CMWP SDP jako instytucja, której jednym z głównych celów jest dbałość o etykę zawodową dziennikarzy i ochronę ich praw, wyraża swoje poparcie dla Pana Firata Tunça przebywającego obecnie w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim. CMWP SDP stoi na stanowisku, iż zasadnym byłoby uwzględnienie odwołania Pana Tunça od decyzji o zobowiązaniu go do powrotu do Turcji oraz udzielenie mu ochrony w ramach pomocy międzynarodowej. Powrót Pana Firaca Tunça do Turcji w naszej ocenie stanowi realnie zagrażające mu niebezpieczeństwo spowodowanie jedynie korzystaniem z przysługujących mu praw do swobody wypowiedzi i dziennikarskiej niezależności, które powinny być fundamentem każdego współczesnego państwa.

 

dr Jolanta Hajdasz , dyrektor CMWP SDP, wiceprezes SDP

dr Maria Giedz, członek Zarządu Głównego SDP, specjalistka ds. Kurdów

Warszawa, 3 marca 2023 r.

Powyższa opinia została przesłana do kierownictwa Urzędu do Spraw Cudzoziemców oraz placówki , w której na terenie Polski przebywa w/w dziennikarz.

zdjęcie : wikipedia.org; na zdjęciu obszary zamieszkałe przez Kurdów w 1986 r.