Z inicjatywy  Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wszyscy delegaci Walnego Zgromadzenia Europejskiej Federacji Dziennikarzy, jakie obradowało w dniach 2-3 czerwca w Budapeszcie, otrzymali blisko 100 stronnicowy Raport Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w języku angielskim na temat kryzysu mediów publicznych w Polsce. Zostali też poinformowani o tym, iż SDP  uznało, iż obecny rząd w Polsce niszczy media publiczne oraz tłumi swobodne i niezależne funkcjonowanie mediów prywatnych, które prezentują opozycyjny wobec rządu punkt widzenia.   Towarzystwo Dziennikarskie  zrzeszające  media sprzyjające rządowi Donalda Tuska złożyło z kolei własny projekt uchwały, w której delegaci EFJ apelują  do nowo wybranego prezydenta Polski o przyspieszenie uchwalenia ustawodawstwa medialnego wdrażającego reformy zgodne z Europejską Ustawą o Wolności Mediów (EMFA) UE i długoletnimi wytycznymi Rady Europy dotyczącymi wolności mediów. Delegacja  SDP głosowała przeciw tej uchwale. „Nie możemy zaakceptować uzasadnienia do tej uchwały, jest ono stronnicze i wyjątkowo tendencyjnie przedstawia  sytuację mediów w Polsce” – powiedział w imieniu delegacji SDP Mariusz Pilis, wiceprezes Stowarzyszenia i delegat na Zjazd EFJ.

Wybory prezydenckie w Polsce oznaczają „nowe otwarcie” dla procesu legislacyjnego dotyczącego mediów. Dotychczas postęp był powolny po ustanowieniu nowego demokratycznego rządu w 2023 r. po tym, jak ustępujący prezydent zasygnalizował niechęć do zatwierdzenia nowych przepisów uchwalonych przez reformatorską większość w parlamencie. Groźba weta prezydenckiego zmusiła rząd do przyjęcia, czasami kontrowersyjnych, choć legalnych, środków obejściowych w celu powstrzymania najgorszych nadużyć ich poprzedników w dziedzinie mediów – czytamy w przygotowanej przez Towarzystwo Dziennikarskie uchwale.  Na Forum EFJ prezentował je Krzysztof Bobiński. Nowe ustawodawstwo medialne musi służyć ustanowieniu pluralistycznego, bezstronnego i zrównoważonego ekosystemu medialnego w Polsce i chronić przed powrotem polityk wdrożonych w latach 2016-2023 przez poprzedni rząd kraju, który przekształcił media publiczne w bezwstydną tubę propagandową i starał się wywierać presję na media prywatne, aby uciszyły krytykę polityki partii rządzącej. Głównym celem nowego ustawodawstwa Polski musi być zakończenie ingerencji politycznej w media publiczne i zapewnienie, że relacje informacyjne i bieżące treści medialne będą wolne i niezależne od nacisków zewnętrznych. Taki reżim, w którym prawo społeczeństwa do wiedzy jest respektowane, jest niezbędny, jeśli demokracja ma zostać zachowana, a dezinformacja, zagraniczna manipulacja informacją i ingerencja w wybory mają zostać wyeliminowane – napisano w przyjętej prżez delegatów EFJ uchwale na temat sytuacji mediów w Polsce.

Delegacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich konsekwentnie prostowała zawarte w projekcie nieścisłości i manipulacje, ale formuła Zjazdu Europejskiej Federacji Dziennikarzy praktycznie wyklucza dyskusję na sali plenarnej  na temat treści uchwał i ich nową redakcję. EFJ przegłosowała tę kontrowersyjną na temat Polski uchwałę . W imieniu Towarzystwa Dziennikarskiego Krzysztof Bobiński przygotował także Apel o wsparcie przez UE  polskiego Międzynarodowego Centrum Mediów (MCAA) utworzonego na bazie „istniejącej wcześniej  białoruskojęzycznej stacji telewizyjnej Belsat TV”, pierwotnie – jak napisano – skierowanej do widzów w tym kraju. Funkcjonujące w TVP S.A. w likwidacji. MCAA nadaje obecnie w języku białoruskim, rosyjskim i ukraińskim do wschodnich sąsiadów kraju, a także w języku angielskim – czytamy w uchwale. Towarzystwo Dziennikarskie  nie uwzględniło  w swoim projekcie tego, iż  apeluje do Unii Europejskiej w imieniu polskich władz, które same swoimi działaniami stale niszczą dorobek TV Biełsat.

SDP głosowało przeciwko tej uchwale.

W sumie delegaci przyjęli blisko 30 różnego rodzaju uchwał na temat różnej  sytuacji mediów  w poszczególnych krajach w Europie.  Zjazd obradował w Budapeszcie w dniach 2-3 czerwca 2025 r. , uczestniczyło w nim blisko 120 delegatów i obserwatorów, reprezentujących 57 związków i stowarzyszeń dziennikarzy z 38 krajów. EFJ nigdy wcześniej nie odnotowało tak dużej frekwencji – poinformowali organizatorzy Zjazdu.

W trakcie Zjazdu delegaci przegłosowali zmianę sposobu naliczania składki członkowskiej EFJ. SDP było przeciw tym zmianom, gdyż są one niekorzystne dla organizacji dziennikarskich w średnich i małych krajach. W Polsce do EFJ należą try organizacje dziennikarskie – SDP, SDRP i TD. SDP płaci składki do EFJ od około 1/3  swoich członków,  czyli ok.  1200 osób, TD płaci składki od 119 osób . SDRP zgłosiło  360 członków, ale ze względu na zaległości w opłacaniu składek nie mogło uczestniczyć w tegorocznych obradach.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich  na zjeździe w Budapeszcie reprezentowali Mariusz Pilis, wiceprezes SDP (w randze delegata  prawem 3 głosów w czasie obrad)  oraz  Jolanta Hajdasz , prezes SDP i Hubert Bekrycht , sekretarz generalny SDP w charakterze obserwatorów.