Redaktor Przemysław Jarasz  z Głosu Zabrza i Rudy Śl. został po raz  trzeci  prawomocnie uniewinniony w batalii sądowej wytoczonej mu przez „doradcę” prawnego z art. 212 kk. W jego obronie występowało CMWP SDP. 

3 lipca b.r. Sąd Okręgowy w Gliwicach nie dopatrzył się przestępczego działania dziennikarza Głosu Zabrza i Rudy Śl. Przemysława Jarasza w treści zapytania prasowego, jakie ten  wystosował w 2018 roku do prezesa sądu w Lublinie w sprawie bohatera swoich publikacji interwencyjnych – zabrzańskiego „doradcy” prawnego Fabiana Pawlaka.  Sędzia Arkadiusz Łata podtrzymał i tym samym uprawomocnił grudniowy wyrok pierwszej instancji, uniewinniając  redaktora Przemysława Jarasza od zarzutu rzekomego zniesławienia prawnika. Ten musi teraz pokryć koszty procesu i zwrócić redaktorowi koszty obrony adwokackiej, prowadzonej przez kancelarię radców prawnych Koczyk & Szafrański z Zabrza (w pierwszej instancji) oraz mecenasa Pawła Matyję (w drugiej instancji). To już trzecie prawomocne uniewinnienie red. Jarasza od prywatnego oskarżenia karnego ze strony Fabiana Pawlaka.

Tym razem ów prawnik (nie posiadający uprawnień zawodowych adwokata czy radcy prawnego) zarzucił dziennikarzowi niewłaściwe sformułowanie pytania prasowego, wysłanego pisemnie do prezesa sądu rejonowego w Lublinie. Pawlak bowiem reklamując w internecie swe usługi prawne, chwalił się publicznie doświadczeniem zdobytym w sądzie . W rzeczywistości – jak  ustalił redaktor – Fabian Pawlak był w lubelskim sądzie pracownikiem działu administracyjnego i stażystą, bez związku z orzecznictwem.

Jak przypomniał portal tysol.pl w sumie przeciwko red. Jaraszowi w Sądzie Rejonowym w Zabrzu prowadzone były trzy procesy karne z oskarżenia Fabiana Pawlaka (w dwóch pierwszych drugim współoskarżonym był red. naczelny Głosu Zabrza Jakub Lazar). W 2018 roku ten tygodnik lokalny ujawnił, iż część klientów prawnika czuła się pokrzywdzona jego działaniem i wprowadzona w błąd co do jego uprawnień zawodowych (nie mógł np. reprezentować ich w sprawach karnych czy rozwodowych, choć na swej stronie internetowej zapewniał, iż świadczy niemal pełen wachlarz usług). Niektórzy klienci Pawlaka, szukali więc ratunku w zabrzańskim biurze poselskim Borysa Budki, redakcji Głosu Zabrza, a także złożyli zawiadomienia do prokuratury (postępowania były wszczęte, ale finalnie umorzono je).

Dziennikarza wspierało CMWP SDP.

foto: facebook.com/Przemek Jarasz

W tekście wykorzystano materiał z portalu tysol.pl https://www.tysol.pl/a106900-dziennikarz-oskarzony-bo-zadal-pytanie-sad-zdecydowal